Oto ja służebnica Pańska. Łk 1,38
Słowo „władza” kojarzy się dzisiaj nader często z przymusem, niekompetencją i arogancją. Dlatego mamy tak wiele niechęci w stosunku do tych, którzy rządzą. Stąd też biorą się i tendencje demokratyczne w nadziei, rzadko spełnionej, że władza sprawowana przez wielu będzie bardziej przyjazna ludziom. A jednak jeśli chodzi o Maryję, nie wahamy się przyznać Jej tytułu Władczyni – Królowej. Ona sama nazwała się służebnicą Boga, przyznając potem, że Wszechmocny uczynił Jej wielkie rzeczy. Wierzący Kościół zdaje sobie sprawę, że jeśli Osoba wyniesiona tak wysoko deklaruje się jako służebnica, można Jej zaufać. Nie wahamy się oddać pod Jej władanie, jeśli Ona je traktuje jako służbę Bogu i nam, ludziom zjednoczonym z Jezusem w Jego Mistycznym Ciele. Oby wyprosiła postawę służebną wszystkim naszym ziemskim władcom.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
o. Leon Knabit