Widok biegających, dbających o swoją formę osób nie budzi już zdziwienia jak kilkanaście lat temu.
Być może wkrótce podobnie będzie z rowerzystami. Państwo Wnukowie, jadący na obładowanych rowerach na kraniec Polski, często są brani za cudzoziemców. Dzięki swojej pasji emeryci z Łowicza mogą pochwalić się niezłą kondycją. Przy okazji poznali ciekawych ludzi i niezwykłe miejsca (ss. IV–V). To już tradycja i niejako obowiązek wychowawczy – wakacyjne kolonie dla dzieci i młodzieży organizowane przez parafie. Co zyskują dzięki takim wyjazdom młodzi ludzie, a co wychowawcy? O tym na s. VII.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marcin Kowalik