Większości z nas wakacje kojarzą się z urlopem. Morze, słońce i zupełna beztroska.
Dla ewangelizatorów, którzy wyruszyli na plaże naszej diecezji, będzie to jednak czas wytężonej pracy. Bo o żebraczym chlebie odwiedzą wiele miejscowości, w których odpoczywający wczasowicze nie zawsze chcą pamiętać o Bogu. Swoją postawą dadzą świadectwo, że z Jezusem można spotkać się nie tylko w kościele, ale także w czasie leniuchowania na leżaku. Za to w czasie tego lata o leniuchowaniu mogli zapomnieć rowerowi pielgrzymi, którzy po raz kolejny przemierzyli trasę do Częstochowy. To powoli wchodzi im w nawyk. O tym, jak ta droga przebiegała, opowiada Karolina Pawłowska, która towarzyszyła rowerowym zapaleńcom. Więcej na ss. IV–V.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Justyna Liptak