USA rozważają użycie siły w Syrii

Administracja USA dyskutuje nad możliwościami użycia siły w Syrii, gdzie w trwającym od ponad dwóch lat konflikcie zginęło około 100 tys. ludzi - powiedział w czwartek przewodniczący kolegium szefów sztabów sił zbrojnych USA generał Martin Dempsey.

Podczas przesłuchania przed senacką komisją ds. sił zbrojnych Dempsey oświadczył, że przedłożył prezydentowi Barackowi Obamie możliwości zastosowania siły w Syrii, gdzie trwa powstanie przeciwko prezydentowi Baszarowi el-Asadowi.

Mówiąc o - jak to określił - "uderzeniach kinetycznych", generał sprecyzował, że "kwestia ta jest omawiana wewnątrz amerykańskich agencji rządowych". Dempsey nie chciał jednak ujawnić więcej szczegółów, gdy członkowie komisji dopytywali go o strategię zakończenia wojny w Syrii i odsunięcia od władzy Asada.

"Decyzja o użyciu siły jest decyzją naszych władz wybranych" przez naród - zaznaczył generał. "Niewłaściwe byłoby z mojej strony, gdybym próbował wpływać na decyzję, ujawniając publicznie stanowisko, jakiego rodzaju siły powinniśmy użyć" - dodał.

Komisja ds. sił zbrojnych Senatu USA rozważa nominację generała Dempseya na drugą kadencję, a także nominację admirała Jamesa Winnefelda, również na drugą kadencję na stanowisku zastępcy przewodniczącego kolegium szefów sztabów sił zbrojnych USA.

"Mamy całą gamę możliwości" - powiedział Winnefeld o planowaniu operacji militarnej w Syrii. "Jesteśmy gotowi, aby działać, jeśli zostaniemy do tego wezwani" - dodał.

« 1 »
TAGI: