Co to jest „szkło nietuczące” lub „szkło okiennych”? Do którego kontenera wyrzucić kartonik po mleku, a do którego po jogurcie? Albo po prostu, gdzie wyrzucić śmieci? To tylko niektóre z pytań, jakie mieszkańcy większości miast na Śląsku zadają sobie od początku lipca.
Zofia Nowaczyk mieszka w Katowicach. Jej blok należy do wspólnoty mieszkaniowej. Już od dawna segreguje śmieci. Zgniata puszki i butelki, a korki oddaje. Zauważyła jednak, że kontenery z plastikiem i papierem zostały wrzucone do jednego wozu, który te śmieci wywoził. – Mam nadzieję, że potem zostanie to rozdzielone – przypuszcza. – Myślę, że jest za mało kontenerów na trzy bloki mieszkańców. Z tego powodu część ludzi wrzuca butelki czy szkło gdzie indziej – mówi pani Zofia. Obawia się, że sama może ponieść konsekwencje za innych ludzi, bo odpowiedzialność ponosi cała wspólnota. – Moim zdaniem, to właśnie młodzi ludzie, którzy mieszkania wynajmują, nie zwracają uwagi na nowe prawo – przekonuje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marta Sudnik-Paluch, współpraca: Marlena Rolnik