"Ustawa o ochronie zwierząt lepiej dba o zwierzęta niż prawo aborcyjne troszczy się o nienarodzone dzieci" twierdzi fińska minister Paeivi Raesaenen.
"Zwierzęta nie mogą być poddane ubojowi w sposób zadający im cierpienie, za to nie można nawet dyskutować o bolesności aborcji" mówiła minister podczas Dni Ewangelizacyjnych w miejscowości Kankaanpaae.
Minister spraw wewnętrznych Paeivi Raesaenen reprezentuje w fińskim rządzie Chrześcijańskich Demokratów. Twierdzi, że to Biblia powinna mieć pierwszeństwo przed ustawodawstwem. "Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi" – mówiła. Polityk zauważyła także, że Finlandia i Szwecja są jedynymi na świecie krajami, w których lekarz nie może odmówić wykonania aborcji z powodu własnych przekonań.
Przemówienie minister spraw wewnętrznych, odpowiedzialnej także za relacje państwa z Kościołami, wywołało w Finlandii poruszenie. Napłynęły skargi do rządu oraz prokuratora.
jj /tvn24.pl