Szef PSL Janusz Piechociński zapowiedział złożenie ustawy wprowadzającej "bardziej uczciwy i transparentny" system finansowania partii politycznych. Jak podkreślił, przewiduje ona równe kwoty rocznego dofinansowania dla partii, które wejdą do Sejmu.
"Złożymy w Sejmie bardzo potrzebną ustawę, w której z jednej strony podtrzymamy funkcjonowanie mechanizmu budżetowego, ale poddamy go dodatkowej społecznej kontroli" - podkreślił Piechociński w przemówieniu podczas obradującej w sobotę w Warszawie Rady Naczelnej PSL.
W piątek projekt ustawy zakładający likwidację finansowania partii z budżetu złożyła Platforma. "Z jaka łatwością ci, którzy zepsuli opinię o systemie finansowania polityki i demokracji w oparciu o w miarę czytelne i uczciwe kryteria z budżetu, dzisiaj proponują wyścigi na zmianę tych rozwiązań" - mówił lider ludowców. "Chcemy, by system wszedł w życie od najbliższych wyborów parlamentarnych" - zaznaczył. Jak przekonywał, będzie on bardziej transparentny i uczciwy od obecnego.
Według Piechocińskiego partie, które w wyborach przekroczą próg 5 proc., powinny uzyskiwać zwrot połowy wydatków poniesionych na kampanię. Jednocześnie - jak dodał - partie parlamentarne powinny otrzymywać 5-6 mln zł rocznego wsparcia z budżetu i utrzymywać się również ze składek członkowskich.
Jego zdaniem partie nie powinny mieć możliwości prowadzenia działalności gospodarczej. "Efektem tego były spotkania na stacjach benzynowych, czy cmentarzach przy wyłączonych telefonach" - dodał.