Obrady, które przebiegają pod hasłem „Wiara i nadzieja. Odpowiedź Kościoła na «kryzys» człowieka”, potrwają do 30 bm. i zakończą się Mszą św., której w stołecznej katedrze św. Jana przewodniczyć będzie nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore.
Z udziałem ponad 40 delegatów z ponad 30 krajowych konferencji biskupich naszego kontynentu oraz zaproszonych gości z innych regionów rozpoczęło się 27 czerwca w Warszawie 41. spotkanie sekretarzy generalnych krajowych episkopatów Europy.
Obrady, które przebiegają pod hasłem „Wiara i nadzieja. Odpowiedź Kościoła na «kryzys» człowieka”, potrwają do 30 bm. i zakończą się Mszą św., której w stołecznej katedrze św. Jana przewodniczyć będzie nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore. Spotkanie rozpoczęło się odmówieniem Modlitwy Pańskiej i odśpiewaniem hymnu „Salve Regina”, po czym jego uczestników powitał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski (KEP), metropolita przemyski abp Józef Michalik.
Zapoznał gości pokrótce z bieżącą sytuacją Kościoła i niektórymi problemami społecznymi naszego kraju, zwracając uwagę zwłaszcza na takie wyzwania i problemy, jak m.in. nie zawsze pomyślnie układające się stosunki z państwem, sprawy bezrobocia i emigracji, zwłaszcza młodych ludzi. Mówiąc o swojej archidiecezji, podkreślił, że z jednej strony styka się ona z tymi samymi problemami, co reszta kraju, z drugiej zaś nadal utrzymuje się tam żywa wiara i jest wysoki stopień praktyk religijnych.
Arcybiskup, który jest jednym z dwóch wiceprzewodniczących Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE) – głównego organizatora tego spotkania – wiele uwagi poświęcił również stosunkom z grekokatolikami. Zaznaczył, że właśnie w jego archidiecezji mieszka największe ich skupisko i dodał, że obecnie przebywa w Polsce oficjalna delegacja Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) ze swym zwierzchnikiem, arcybiskupem większym kijowsko-halickim Swiatosławem Szewczukiem na czele. Jutro obaj hierarchowie podpiszą w imieniu swych Kościołów podpiszą wspólną deklarację z okazji 70. rocznicy tragedii na Wołyniu, wzywającą do pojednania Polaków i Ukraińców – podkreślił przewodniczący episkopatu Polski.
Z kolei sekretarz generalny KEP bp Wojciech Polak przekazał wszystkim pozdrowienia od metropolity warszawskiego kard. Kazimierza Nycza, który – jak zaznaczył mówca – nie mógł przybyć osobiście, gdyż uczestniczy w nabożeństwie przebłagalnym za ofiary zbrodni wołyńskiej w stołecznej cerkwi greckokatolickiej.
Biskup przypomniał cel i temat tego spotkania, którym są sprawy nowej ewangelizacji na naszym kontynencie, zwłaszcza w świetle adhortacji apostolskiej „Ecclesia in Europa”, ogłoszonej przez Jana Pawła II równo 10 lat temu, 28 czerwca 2003. Mówca zwrócił też uwagę, że spotkanie to odbywa się w Warszawie, w której błogosławiony papież powiedział w 1979, że człowiek nie może do końca zrozumieć samego siebie ani swej godności i powołania bez Chrystusa. Zdaniem sekretarza episkopatu Polski, tamte słowa, wypowiedziane ponad 30 lat temu, „dotyczą również Europy, która nie jest w stanie zrozumieć samej siebie bez Chrystusa, będącego żywą nadzieją dla naszych Kościołów i naszych narodów”.
Następnie wykład „Od «Ecclesia in Europa» do Roku Wiary: 10 lat nowej ewangelizacji w Europie” wygłosił wiceprzewodniczący Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (ComECE) bp Virgil Bercea z Rumunii. Uczestniczył on w II zgromadzeniu specjalnym Synodu Biskupów dla Europy w 1999 i w ubiegłorocznym Synodzie Biskupów nt. nowej ewangelizacji.
W obszernym wystąpieniu, wychodząc od ujęcia antropologicznego, przedstawił blaski i cienie obecnej sytuacji na naszym kontynencie, starając się przy tym ukazać, jaką wizję człowieka przedstawia nam dzisiaj Europa. „Próbując wejść w dzisiejszą fenomenologię antropologiczną, zdajemy sobie sprawę z różnorodności problemów tego kontynentu i z wielkiego kryzysu, jaki dzisiaj przeżywa” – powiedział biskup diecezji Oradea Mare. Zauważył, że „coraz bardziej brakuje wizji przyszłości, wszyscy stają się więźniami teraźniejszości a ludzie tracą poczucie historii”.
Zamiast pragnienia wzrastania i spoglądania daleko przed siebie mamy do czynienia z namiętnościami i emocjami, które wypróbowuje się w naszych czasach. „Uczestniczymy w rozpadzie kultury rodziny i dobra wspólnego, które zastępuje egocentryzm” – ubolewał prelegent.
Podsumowując swe wystąpienie zauważył, że ciężki kryzys gospodarczy, „wywołujący ogromne szkody”, ma głębokie korzenie i nie wziął się sam z siebie. „Gospodarka świata, przeżywającego globalizację, weszła w wielki kryzys, kultura wkroczyła w etap postmodernizmu, duchowość osoby ludzkiej szuka nowych ujęć, a wstrząsy społeczne i oczekiwania ludzi nie odpowiadają możliwościom” – stwierdził bp Bercea.
W tej perspektywie Kościół jest wezwany do niesienia swego przesłania nadziei, którą jest Jezus Chrystus, o czym przypomina adhortacja „Ecclesia in Europa” – snuł swe rozważania hierarcha rumuński. Zaproponował „wyjaśnienie podstawowych treści wiary i kultury (...), wspieranie i przyczynianie się do poznawania, szerzenia i wypełniania nauczania papieskiego dotyczącego nowej ewangelizacji”.
Trzeba zapoznawać się i popierać różne bieżące inicjatywy w tym zakresie, ekumenizm duchowy oraz docenianie żywej obecności katolickich Kościołów wschodnich – proponował wiceprzewodniczący ComECE. Dodał, że konieczne jest również poznawanie i podejmowanie wyzwania innych religii, które stało się palącą potrzebą wskutek emigracji z ostatnich dziesięcioleci oraz korzystanie ze współczesnych środków przekazu jako narzędzi dla nowej ewangelizacji.
Rada Konferencji Biskupich Europy - organizator spotkania w Warszawie - powstała w 1971 i obecnie skupia 33 episkopaty krajowe, reprezentowane przez ich przewodniczących, oraz arcybiskupów Luksemburga i Monako, arcybiskupa maronickiego z Cypru, biskupów Kiszyniowa i greckokatolickiego z Mukaczowa. Przewodniczącym Rady jest od 2006 prymas Węgier kard. Péter Erdő, a dwoma wiceprzewodniczącymi są kard. Angelo Bagnasco z Włoch i abp Józef Michalik z Polski. Sekretarzem generalnym jest ks. Duarte da Cunha z Portugalii. Siedziba Sekretariatu CCEE mieści się w szwajcarskim St. Gallen.