Miał być zryw wolnych serc. Był. Tylko szkoda, że tych serc było tak mało.
Pierwsze sobotnie popołudnie tegorocznego lata. Dokładnie o 16.00 w całej Polsce zobaczyć można było osoby, które prawą dłonią, uderzając w klatkę piersiową, wybijały rytm serca. Ten gest wyrażał ludzi wolnych od uzależnień, przemocy i obojętności na drugiego człowieka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marcin Kowalik, Monika Augustyniak