Prawie jak Tekla, czyli…

I obojętnie, jak egzamin wypadnie, ważniejsze, że młody człowiek przełamał barierę własnych nieposłusznych paluchów, lenistwa i braku wiary w siebie.

Pszczółka Maja – dobranocka dzieciństwa. Wspaniała bohaterka bez jadu, jej ciapowaty kompan truteń (tym bardziej bez jadu) i te bajkowe, zupełnie niesamowite przygody… Aż tu nagle między Maję, Gucia i ich kreskówkowe życie wparowuje Tekla. O ile pamiętam, pajęczyca. I nie dość, że z definicji pajęczej straszna, to jeszcze morduje wszystkich… graniem na wiolonczeli. Rzępoli tak, że uszy puchną. I do pięknej, bajkowej scenerii wkrada się dysharmonia zwana fałszem. Otóż od września miałam małą Teklę w domu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska