Europosłowie bronią koleżanki

Eurodeputowani obradujący we wtorek w Strasburgu nie zgodzili się na uchylenie immunitetu europosłance Małgorzacie Handzlik, podejrzewanej o wyłudzenie pieniędzy z kasy Parlamentu Europejskiego.

We wrześniu 2012 roku szef PE Martin Schulz ogłosił, że otrzymał list z Prokuratury Generalnej RP, w którym zwróciła się ona o uchylenie immunitetu eurodeputowanej.

Handzlik (zawieszone członkostwo w PO) zarzuca się przedstawienie fałszywych dokumentów w celu otrzymania zwrotu kosztów za kurs językowy, na którym się nie pojawiła.

Komisja prawna PE, do której trafiła sprawa, odrzuciła wniosek o uchylnie immunitetu Handzlik. Jako powód podała m.in. wątpliwości co do procedury, relatywnie niską kwotę, którą eurodeputowana miała próbować wyłudzić oraz niewystarczające dowody. Według komisji postępowanie karne wszczęto z zamiarem zaszkodzenia politycznej działalności posła.

Europosłanka tłumaczyła, że "nie miała w ręku" 1400 euro, o których przywłaszczenie jest podejrzana i że może chodzić o błąd w dokumentach.

« 1 »