W Afganistanie w wyniku wybuchu miny pułapki zginął w poniedziałek polski żołnierz, plutonowy Jan Kiepura - poinformował PAP rzecznik Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych mjr Marek Pietrzak.
Ok. godz. 6.30 czasu polskiego podczas patrolu na południe od bazy Ghazni w wyniku wybuchu miny pułapki ciężkie obrażenia odniósł 35-letni Kiepura dowódca drużyny zmotoryzowanej.
"Na miejscu rannemu została udzielona pomoc medyczna, jednakże pomimo podjętych prób reanimacji żołnierzowi nie udało się uratować życia" - powiedział Pietrzak.
Poinformował, że polski żołnierz ubezpieczał miejsce, w którym pracował amerykański zespół ds. oczyszczania dróg z materiałów wybuchowych. Rejon ten był też ubezpieczany z powietrza przez polskie śmigłowce bojowe.
Po wybuchu miny pułapki na miejsce wezwano wsparcie amerykańskich śmigłowców. "Na miejscu nie było kontaktu ogniowego z przeciwnikiem" - dodał Pietrzak.
O śmierci żołnierza została powiadomiona jego rodzina.
Jan Kiepura pełnił służbę wojskową od 2007 roku. Była to jego druga misja zagraniczna w Afganistanie. Ostatnio służył w 1. Brygadzie Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie. Był żonaty, osierocił dwóch synów.
W Afganistanie śmierć poniosło 40 członków Polskiego Kontyngentu Wojskowego - żołnierze i cywilny ratownik medyczny. Najtragiczniejszy dla PKW atak nastąpił w grudniu 2011 roku, gdy wskutek eksplozji miny-pułapki pod pojazdem zginęło pięciu żołnierzy. Poprzedni Polak poległy w Afganistanie - st. szer. Paweł Ordyński z 12. Brygady Zmechanizowanej ze Szczecina - zginął 20 marca.
W Afganistanie służy obecnie około 1800 żołnierzy i pracowników polskiego kontyngentu wchodzącego w skład sił ISAF.