Poszukiwanie polskiego okrętu jednak się nie zakończą. Marynarka Wojenna zapowiada dalsze poszukiwania w przyszłości.
Jak podaje Polskie Radio, poszukiwania polskiego okrętu ORP Orzeł, zakończyły się fiaskiem. ORP Lech szukał okrętu na Morzu Północnym. Wrak, na który niedawno natrafiono, dokładnie zbadano. Okazało się, że nie jest polskim okrętem podwodnym, który zaginął podczas wojny w 1940 roku. Komandor podporucznik Piotr Adamczak z Marynarki Wojennej RP powiedział Polskiemu Radiu, że po dokładnym zbadaniu wraku specjalistycznym sprzętem okazało się, że na pewno nie jest to ORP "Orzeł". Jednak Marynarka Wojenna nie poprzestanie w poszukiwaniach. W tej chwili nie ma jednak alternatywnej hipotezy, gdzie należy szukać wraku "Orła".
ORP "Orzeł" został zbudowany w holenderskiej stoczni i został sfinansowany ze składek społeczeństwa. W chwili wybuchu II wojny światowej był jednym z najnowocześniejszych okrętów podwodnych. We wrześniu 1939 roku okręt został internowany w porcie w Tallinie, z którego uciekł. Załoga dopłynęła do Wielkiej Brytanii, by walczyć z Niemcami. W swój ostatni rejs, z którego już nie wrócił, ORP "Orzeł" wyszedł w maju 1940 roku.
APU / Polskie Radio