Policja w Indiach zatrzymała w czwartek trzech dwudziestokilkuletnich mężczyzn, którym postawiła zarzuty o zgwałcenie 30-letniej Amerykanki, podróżującej w popularnym wśród turystów mieście Manali na północy kraju. Trzej zatrzymani są obecnie przesłuchiwani.
Kobieta, której nazwiska nie podano, padła ofiarą zbiorowego gwałtu, gdy we wtorek próbowała wrócić autostopem do swego hotelu po wizycie u przyjaciół. Nie mogła znaleźć taksówki i wsiadła do ciężarówki, w której znajdowało się trzech mężczyzn.
Ciężarówka pojechała następnie w miejsce na uboczu, gdzie wszyscy trzej mężczyźni zgwałcili pasażerkę.
W marcu szwajcarska turystka padła ofiarą zbiorowego gwałtu, podróżując rowerem po wiejskich okolicach Indii. W tym samym miesiącu w północnych Indiach właściciel hotelu próbował wtargnąć do pokoju, który wynajął Brytyjce, co spowodowało, że wyskoczyła ona przez okno z trzeciego piętra.
Kwestia ochrony kobiet przed przemocą jest w Indiach tematem intensywnej dyskusji publicznej od czasu, gdy w grudniu ubiegłego roku kilku młodych ludzi dokonało w autobusie miejskim w Delhi zbiorowego gwałtu na studentce, która w następstwie tego zmarła.