Motto spektaklu wystawionego w Teatrze Żydowskim „Kafka tańczy” mogłyby stanowić słowa bohatera: Z samym sobą nie mam nic wspólnego.
Autor sztuki, Timothy Daly, nie miał ambicji stworzyć biografii pisarza. Znacznie bardziej interesowała go osobowość twórcy poszukującego, jak widać z powyższego cytatu bezskutecznie, swojej tożsamości. I pewnie dlatego sztuka ma wymiar uniwersalny, co zapewniło jej powodzenie na wielu kontynentach. Kim jawi się nam bohater sztuki? Subordynowany syn, a jednocześnie skrajny indywidualista, artysta, którego twórcza wyobraźnia kreuje daleki od rzeczywistości świat ducha, a jednocześnie, zgodnie z mieszczańskimi ideałami, wypełniający rodzinne i społeczne obowiązki.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Hanna Karolak