Każda niedziela jest dniem wolnym od jazdy. Nawet gdy przypada już w trzecim dniu wyprawy.
Rowerzyści spędzili ją w Lublinie, stacjonując w maleńkim (jak dom jednorodzinny) klasztorze oblatów. Superiorem, czyli przełożonym jest tam o. Andrzej Jastrzębski. Tak się składa, że sam osobiście dane mi było jeździć z nim na wyprawy rowerowe w czasach, gdy jeszcze byłem klerykiem. Dzisiejszą relację postanowiłem napisać w oparciu o rozmowę z nim. Spędził już 3 dzień razem z grupą. Niestety obowiązki nie pozwalają jechać mu dalej.
kz