Piłkarz Bayernu Monachium Mario Gomez widziany był na testach medycznych w Borussii Dortmund - podają w piątek niemieckie media. Spekuluje się, że w przyszłym sezonie miałby zająć miejsce Roberta Lewandowskiego.
Dziennikarze typują, że polski napastnik zamieniłby się z Gomezem miejscami, bo sam miałby przeprowadzić się do Monachium. Media sugerują tak wbrew wyraźnym wypowiedziom trenera BVB Juergena Kloppa i dyrektora klubu Hansa-Joachima Watzke, że "Lewy" w tym roku nie odejdzie. Obowiązuje go kontrakt do końca czerwca 2014 roku.
Chociaż Borussia nie chce potwierdzić tych wiadomości, Gomez był widziany w mieście przez wielu kibiców, którzy później umieszczali jego zdjęcie na portalach społecznościowych.
Plotka o wymianie dwóch napastników pojawia się co jakiś czas. Często mówiono również o ewentualnym kupnie przez Borussię piłkarza Stefana Kiesslinga. W Dortmundzie jednak cały czas wierzą, że Lewandowski przedłuży kontrakt.
"To prawda, że zasiedliśmy jeszcze raz do rozmów i pewnie nie był to ostatni raz. Dyskutujemy na temat nowych warunków kontraktu. Byłoby z naszej strony bardzo nieodpowiedzialne, gdybyśmy nie starali się zatrzymać u nas najlepszego napastnika Europy" - powiedział dyrektor BVB Hans-Joachim Watzke.
Menedżerowie Lewandowskiego z kolei twierdzą, że w kolejnym sezonie polski napastnik będzie strzelał gole w barwach innego klubu. "Mamy bardzo ciekawą ofertę dla Roberta, która spełnia wszelkie kryteria Borussii" - przyznał niemiecki doradca Polaka Maik Barthel.