Pierwsza pomoc. Zasłabnięcia, wypadki, urazy czy zawał serca mogą przydarzyć się każdemu, w najmniej oczekiwanej chwili. W kutnowskim „Dąbrowszczaku” w takich sytuacjach nie ma mowy o panice, bo wielu uczniów, zachowując zimną krew, pospieszy na ratunek.
O tym, jak ważne w ratowaniu życia są sprawność i czas, nikogo nie trzeba przekonywać. Od momentu zatrzymania krążenia do rozpoczęcia działań ratunkowych nie powinny upłynąć więcej niż 4 minuty. Na korepetycje z udzielania pierwszej pomocy nie ma wówczas czasu. Doskonale wiedzą o tym członkowie Grupy Ratownictwa Medycznego OSP „Dąbrowszczak”, działającej przy I LO im. J.H. Dąbrowskiego w Kutnie, którzy – poza szkoleniami – organizują także pokazy i włączają się w zabezpieczanie imprez masowych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Napiórkowska