Ks. Stanisław Jamrozek, 52-letni ojciec duchowny w Wyższym Seminarium Duchownym archidiecezji przemyskiej, został mianowany przez papieża Franciszka biskupem pomocniczym tej archidiecezji.
Publikujemy komunikat nuncjatury apostolskiej:
"Ojciec Święty Franciszek mianował ks. Stanisława Jamrozka, ojca duchownego w Wyższym Seminarium Duchownym archidiecezji przemyskiej, biskupem pomocniczym tejże archidiecezji, przydzielając mu stolicę tytularną chełmską.
abp Celestino Migliore,
nuncjusz apostolski
Warszawa, 20 kwietnia 2013 r."
Ks. Stanisław Jamrozek urodził się 5 maja 1960 r. w Rzeszowie. Jest najmłodszym z dwanaściorga dzieci Józefa i Zofii Jamrozków, ma siostrę bliźniaczkę. – Mama, która zmarła 9 lat temu doczekała 36 wnuków i 22 prawnuków – wspomina w rozmowie z KAI ks. Jamrozek.
Dzieciństwo spędził w Malawie koło Rzeszowa, tam ukończył szkołę podstawową, a następnie technikum budowlane w Rzeszowie. Maturę zdał w 1980 r. Potem przez trzy lata pracował w wyuczonym zawodzie. W tym czasie poświęcał się także swojej największej pasji, czyli piłce nożnej. Czynnie grał w nieistniejących już dziś rzeszowskich klubach: Walter i Zelmer oraz bardzo krótko rodzinnym Strumyku Malawa. Do dzisiaj oddaje się temu hobby, głównie na seminaryjnym boisku lub w hali sportowej.
W 1983 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu. Święcenia kapłańskie przyjął 14 czerwca 1989 r. z rąk ówczesnego ordynariusza bp. Ignacego Tokarczuka. Przez trzy lata pracował jako wikariusz w Rymanowie, a potem został skierowany na studia z teologii duchowości na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, które zwieńczył licencjatem teologicznym w 1994 r.
Po powrocie do Przemyśla ks. Jamrozek był sekretarzem abp. Józefa Michalika. Po dwóch latach ponownie został wysłany na studia, tym razem do Rzymu na „Angelicum” - Papieski Uniwersytet św. Tomasza z Akwinu. Tam w 2000 r. obronił doktorat na podstawie pracy poświęconej pokorze i jej znaczeniu w ujęciu przemyskiego kapłana bł. ks. Jana Balickiego (wówczas jeszcze Sługi Bożego).
Po powrocie do Polski przez 7 miesięcy pracował w Ośrodku Formacji i Kultury Chrześcijańskiej w Jarosławiu, gdzie prowadził rekolekcje dla różnych grup. 1 kwietnia 2001 r. został mianowany ojcem duchownym w przemyskim seminarium, tę funkcję pełni do dziś.
Był również postulatorem w procesie beatyfikacyjnym męczenników drugiej wojny światowej z archidiecezji przemyskiej: Rodziny Ulmów z Markowej, Julii Buniowskiej z Majdanu Sieniawskiego oraz ks. Jana Siuzdaka z Wołkowyi i ks. Marcina Tomaki z Haczowa. Na etapie diecezjalnym proces zakończył się w 2007 r., obecnie wszystkie dokumenty są w Watykanie.
Od lat w czasie wakacji ks. Jamrozek jeden miesiąc spędza we włoskiej parafii na obrzeżach Mediolanu, gdzie pomaga w duszpasterstwie. – Daje mi to dużo duchowej satysfakcji, bo można posługiwać i widać owoce tej pracy. Pan Bóg posyła, żeby przynajmniej jednej lub dwóm osobom pomóc. Osobiste doświadczenie pokazuje, że zawsze w tym czasie przychodziły osoby, które nawet przez dziesiątki lat nie były u spowiedzi – opowiada biskup nominat.
Ks. Stanisław Jamrozek jest również opiekunem wspólnoty Hufiec Maryi, skupiającej rodziny dotknięte problemem alkoholowym. Organizuje dla nich comiesięczne dni skupienia i rekolekcje wakacyjne.
Chcę dawać całego siebie, strzec depozytu wiary i umacniać w wierze – zadeklarował nowy biskup.
- To ogromnie trudne zadanie, zdaję sobie z tego sprawę, bo czasy nie są łatwe. Ale chcę strzec tego depozytu wiary, który sam otrzymałem i przekazywać go innym ludziom oraz umacniać ich w wierze i pomagać w dojściu do zbawienia, bo to są główne zadania biskupa – mówi o posłudze biskupiej ks. Stanisław Jamrozek, który od 12 lat jest ojcem duchownym w przemyskim seminarium. Przyznaje, że w przyjęciu nominacji pomogło mu Słowo Boże, które w ostatnim czasie jeszcze mocniej utwierdza go w zaufaniu Panu Bogu.
Ks. Jamrozek swoją pracę doktorską poświęcił znaczeniu pokory w ujęciu bł. ks. Jana Balickiego, później był również postulatorem w procesie beatyfikacyjnym męczenników drugiej wojny światowej z archidiecezji przemyskiej. Biskup nominat nie ukrywa, że te postacie również wywarły wpływ na jego duchowość. Szczególnie ks. Balicki i Rodzina Ulmów z Markowej.
- Postać ks. Balickiego bardzo mocno oddziałuje, bo jest on przykładem kapłana pokornego, oddanego ludziom. Moim pragnieniem jest, aby podobnie służyć, co jest bardzo trudne. Natomiast Rodzina Ulmów jest dla mnie przykładem wielkiej miłości nie tylko do Pana Boga, ale i do drugiego człowieka. Oni pokazali jak oddać siebie całkowicie, złożyć w ofierze. To też jest nasze zadanie, bo św. Paweł pisze o tym, żeby dać swoje ciała jako ofiarę żywą, Bogu przyjemną jako wyraz naszej rozumnej służby Bożej. A więc jest to dla mnie wezwanie ze strony Rodziny Ulmów, żeby też dawać całego siebie – mówi ks. Jamrozek.
Sakra biskupia odbędzie się prawdopodobnie 20 maja. Nowy biskup pomocniczy nie zdecydował jeszcze o ostatecznym brzmieniu swojego zawołania biskupiego. Ks. Jamrozek zastąpi bp. Mariana Rojka, który od sierpnia ub.r. kieruje diecezją zamojsko-lubaczowską.