Prodziekan Wydziału Nauk Humanistycznych KUL prof. Zofia Kolbuszewska złożyła rezygnację ze stanowiska. To skutek krytyki, jaka ją spotkała, gdy podpisała list w obronie szefowej Teatru Ósmego Dnia w Poznaniu, Ewy Wójciak.
Sprawa dotyczy wypowiedzi Wójciak, która po wyborze papieża Franciszka napisała na jednym z portali społecznościowych: "No i wybrali ch..., który donosił wojskowym na lewicujących księży". Radni Poznania przyjęli stanowisko, w którym zaapelowali do prezydenta Poznania o odwołanie Wójciak ze stanowiska. Teatr Ósmego Dnia jest finansowany przez samorząd.
Kolbuszewska wraz innymi intelektualistami i artystami podpisała list otwarty do prezydenta Poznania w obronie Wójciak.
W oświadczeniu wydanym we wtorek Kolbuszewska wyjaśniła, że jej podpis nie jest wyrazem poparcia wypowiedzi Wójciak. "Nie zgadzam się z wypowiedziami Pani Ewy Wójciak, które naruszają dobre imię Jego Świątobliwości papieża Franciszka. (...) Wstawiłam się za osobą, protestując przeciwko pomysłowi zwolnienia jej z pełnionej funkcji jako administracyjnej karze" - napisała Kolbuszewska.
Podkreśliła, że treść podpisanego listu jest wyrazem jej prywatnej opinii. Oświadczyła, że we wtorek złożyła rezygnację ze stanowiska prodziekana Wydziału Nauk Humanistycznych KUL.
Władze KUL wyraziły wcześniej głębokie ubolewanie z powodu podpisania przez Kolbuszewską listu do prezydenta Poznania. W oświadczeniu wydanym przez rzeczniczkę KUL w imieniu rektora uczelni wypowiedź Wójciak określono jako "urągającą standardom przyzwoitości".
- Zaangażowanie się dr hab. Zofii Kolbuszewskiej, prof. KUL, w sprawę protestu, niezależnie od intencji, w jakich zostało podjęte, rodzi wrażenie braku należnego szacunku pracownika KUL wobec Jego Świątobliwości. Podpisując ten list pani profesor nie powinna "podpierać” się autorytetem uczelni. Traktujemy to jako jej prywatne stanowisko - podkreśla rzecznik.
Z kolei studenci KUL napisali list otwarty do prof. Kolbuszewskiej. – Czy obrona tak wulgarnej i pozbawionej dozy kultury wypowiedzi (…) przystoi osobie z dumą noszącej tytuł profesora KUL? – pytają. Przedstawiciele 12 organizacji studenckich działających na uczelni wyrazili zaniepokojenie obecnością profesor KUL wśród sygnatariuszy listu w obronie Wójciak. Ich zdaniem słowa dyrektorki Teatru Ósmego Dnia są haniebne i "zasługują raczej na potępienie niż obronę".
– Obawiam się, że podpis złożony pod listem przez panią prodziekan jest objawem kryzysu uniwersytetu – uważa Artur Zawisza, były poseł i absolwent filozofii KUL, zwolennik dyscyplinarnego usunięcia uczonej z KUL.
Rzeczniczka KUL Lidia Jaskuła powiedziała PAP, że rezygnacja Kolbuszewskiej będzie rozpatrywana na posiedzeniu Rady Wydziału Nauk Humanistycznych. Najbliższe posiedzenie tej Rady wyznaczono na 17 kwietnia.
Światowe media wskazywały, że wybór Argentyńczyka kardynała Jorge Bergoglio na nowego papieża ożywia pytania o postawę tamtego Kościoła w czasach dyktatury lat 1976-83.
Rzecznik Watykanu Federico Lombardi oświadczył, że zarzuty wobec papieża Franciszka o uwikłanie w związki z dyktaturą wojskową są bezpodstawne. Ks. Lombardi ocenił, że za tymi oskarżeniami stoją "elementy antyklerykalnej lewicy". Przypomniał, że argentyński wymiar sprawiedliwości przesłuchał obecnego papieża w charakterze świadka, ale nigdy nie postawiono mu żadnych zarzutów.
Przeczytaj też: Rynsztokowa wolność słowa
wt / PAP / Dziennikwschodni.pl