Mieszkańcy podkołobrzeskiego Charzyna nie mają wątpliwości, że wielkie rzeczy są możliwe nawet w ich niewielkiej miejscowości. Przygotowywana przez nich inscenizacja pasyjna z roku na rok nabiera rozmachu.
W przedsięwzięcie zaangażowanych jest prawie 40 osób. To nie tylko młodzież, ale także dorośli – misterium łączy więc kilka pokoleń charzyńskiej parafii. Najstarszy jest Zbigniew Simiński, który właśnie obchodził 85. urodziny. – Nie wyobrażam sobie, że mógłbym nie wziąć w tym udziału. Będę grać, jak długo dam radę – zapewnia pan Zbyszek, w misterium jeden z Żydów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Karolina Pawłowska