W świadomości mieszkańców Jedlni Kościelnej „Zacisze” to nadal tylko dom weselny. Tymczasem poza weselami dzieją się tam wielkie rzeczy. A to dopiero początek.
Jadwiga Warchoł i jej mąż Zygmunt postawili dom weselny. Za jakiś czas, bo plac mają duży, postawili drugi, większy. Klientów nigdy nie brakowało, bo miejsce ładne, jest gdzie spać i jedzenie domowe. Pani Jadwiga to pracowita i bogobojna kobieta. Proboszcz jedleńskiej parafii ks. Janusz Smerda mówi o niej, że lubi wyzwania, prowadziła i prowadzi różną działalność gospodarczą. Zawsze włączała się też aktywnie w życie parafii. Między innymi założyła dwa kółka różańcowe. – To bardzo życzliwa osoba. Zawsze można na nią liczyć – mówi kapłan. Od ponad pół roku obok tablicy informującej przyjezdnych, że tu mieści się Dom Weselny „Zacisze”, wisi druga z napisem: Centrum Ewangelizacyjne „Zacisze”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Krystyna Piotrowska