Węgierski Trybunał Konstytucyjny anulował we wtorek kluczowe zapisy ustawy o Kościołach, uchwalonej w zeszłym roku. Pozwalała ona parlamentowi decydować, która ze wspólnot religijnych otrzyma status Kościoła, co zdaniem trybunału jest sprzeczne z konstytucją.
"Trybunał uważa, że regulacje dotyczące otrzymania statusu +religii uznanej (oficjalnie)+ są antykonstytucyjne - zależą wyłącznie od politycznej decyzji parlamentu" - ogłosił trybunał w komunikacie.
Wskazał zwłaszcza na brak możliwości odwołania od decyzji parlamentu oraz brak pisemnego uzasadnienia decyzji, pozytywnej czy negatywnej. Podkreślił, że przepisy mówiące o tym, która ze wspólnot religijnych zostanie uznana za Kościół, powinny być przejrzyste i obiektywne.
"Parlament węgierski dysponuje bardziej efektywnymi narzędziami prawnymi pozwalającymi wyeliminować organizacje, które nie prowadzą prawdziwej działalności religijnej" - dodał trybunał.
Jego decyzja sprawia, że wszystkie wspólnoty pozbawione wcześniej statusu Kościoła odzyskują ten status.
W zeszłym roku, działając na podstawie ustawy, parlament pozbawił ponad 300 grup statusu oficjalnie zarejestrowanych wspólnot religijnych. Po uchwaleniu ustawy liczba ich spadła z 362 do 14, następnie niektórym wspólnotom udało się uzyskać status Kościoła i liczba oficjalnie uznanych Kościołów wzrosła do 32.
Rząd w Budapeszcie uzasadniał konieczność ustawy tym, że wcześniejsze przepisy pozwalały wielu organizacjom na czerpanie korzyści gospodarczych ze statusu Kościoła.
Formalna rejestracja oznacza dla wspólnot wyznaniowych na Węgrzech zwolnienie od podatków, prawo do korzystania ze wsparcia państwa, zgodę na zbieranie pieniędzy podczas nabożeństw oraz prawo do prowadzenia działalności duszpasterskiej w więzieniach i szpitalach.