Sekretarz generalny hiszpańskich socjalistów Alfredo Perez Rubalcaba zażądał w niedzielę dymisji premiera Mariano Rajoya, lidera konserwatywnej Partii Ludowej w związku z oskarżeniami o tolerowanie przez wiele lat praktyk korupcyjnych w kierownictwie partii.
Premier Rajoy, odpowiadając w sobotę na oskarżenia, że również on osobiście korzystał z nielegalnego funduszu partyjnego zwanego "Kasa B", co zarzucił mu były skarbnik Partii Ludowej, oświadczył: "Nie mam nic do ukrycia. Nigdy nie przyjąłem od nikogo, ani nie rozdzielałem nielegalnych pieniędzy".
Według Rubalcaby premier Rajoy "nie tylko nie jest rozwiązaniem dla problemów Hiszpanii, ale sam stał się jeszcze jednym problemem".
Protesty przeciwko korupcji, o którą opozycja oskarża kierownictwo Partii Ludowej (PP), wybuchły w Hiszpanii po opublikowaniu przez internetowe sieci społeczne, a następnie przez wielki madrycki dziennik "El Pais", odręcznych notatek, swego rodzaju prywatnej "księgi kasowej", prowadzonych od 20 lat przez skarbnika PP.
Obecnie były już skarbnik PP Luis Barcenas, w stosunku do którego toczy się od paru lat dochodzenie w jednej z najgłośniejszych hiszpańskich afer korupcyjnych, tzw. sprawie Guertel, ujawnił m.in. istnienie w jednym z banków szwajcarskich niejawnego, jak twierdzi, konta Partii Ludowej.
Nie jest jednak jasne, czy jest to nielegalny fundusz partyjny, czy prywatne konto samego Barcenasa, którego roczna gaża jako skarbnika partii wynosiła 200 tys. euro i który zgromadził znaczna fortunę. Twierdzi on, że jego majątek pochodzi z handlu cennymi obrazami.
Według odręcznych notatek z "księgi kasowej" Barcenasa wśród osób, którym wypłacał od 1997 r. pieniądze z "nielegalnej kasy" są obecna sekretarz generalny PP Maria Dolores de Cospedal, jej poprzednicy na tym stanowisku Francisco Alvarez Cascos, Javier Arenas i Angel Acebes oraz byli wicesekretarze partii Rodrigo Rato i Jaime Mayor Oreja oraz sam Mariano Rajoy.
Premier Rajoy na zwołanym w sobotę w trybie pilnym posiedzeniu rządu zapowiedział, że wkrótce ogłosi dokumenty dotyczące jego dochodów i majątku osobistego. Oświadczył, że nie ulegnie naciskom i nie poda się do dymisji.