Proboszcz pragnie, by powstało tu sanktuarium. Robi też wiele, by pogłębić religijność swoich parafian. Ale plany są jeszcze ambitniejsze.
Kościół pw. św. Aleksego w Przedborzu stoi na wzgórzu. Z daleka widzą go pielgrzymi zmierzający do Czarnej Madonny. Niektórzy nie wiedzą, że w świątyni znajduje się łaskami słynący obraz Matki Bożej Serdecznej. Proboszcz ks. kan. Henryk Dziadczyk pragnie, by powstało tu sanktuarium. – Podstawa do jego zaistnienia jest bardzo mocna. W drodze na Jasną Górę wszyscy pielgrzymi tutaj się zatrzymują. W ostatnim roku przewinęło się przez Przedbórz kilkadziesiąt grup pielgrzymkowych. To coś znaczy. Ostatnio zatrzymali się u nas uczestnicy Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rowerowej na Jasną Górę, gdyż dowiedzieli się, że tutaj jest obraz, przed którym ludzie się gromadzą, modlą i otrzymują wiele łask – mówi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marta Deka