Coraz częściej lekarze mają do czynienia z alergią pacjentów na różne leki - poinformowała prof. Barbara Rogala z Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 5 Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Problem dotyczy kilku procent całej populacji osób leczonych.
"Co najmniej jedna trzecia pacjentów naszego oddziału to osoby z nadwrażliwością na leki. Tych hospitalizacji jest zdecydowanie więcej w ostatnich latach. Również w skali Europy i świata problem jest coraz częściej podnoszony" - powiedziała prof. Rogala, która jest ordynatorem Oddziału Alergologii i Immunologii Klinicznej w katowickim szpitalu.
Alergia na leki to niepożądana reakcja na nie, uwarunkowana mechanizmami immunologicznymi. "To jeden z najbardziej skomplikowanych problemów w medycynie. Wynika to ze złożonego mechanizmu tej nadwrażliwości, trudności diagnostycznych i bardzo szerokiego wachlarza objawów nadwrażliwości, które różne leki mogą powodować" - dodała.
Najczęściej obserwowana jest alergia na leki znieczulenia ogólnego, antybiotyki - zwłaszcza penicylinę, niesteroidowe leki przeciwzapalne z grupy pyrazolonów - powszechnie stosowane i dostępne bez recepty, bardzo mocno reklamowane, a także sulfonamidy i stosowane w stomatologii leki znieczulenia miejscowego.
Jak podkreśla prof. Rogala, objawy alergii na leki są różnorodne. Najpoważniejsza, ostra reakcja alergiczna to wstrząs anafilaktyczny, grożący śmiercią, jeśli pacjent nie otrzyma natychmiastowej pomocy. Efektem alergii na leki mogą być też zaburzenia hematologiczne, łącznie z uszkodzeniem szpiku, przewlekłe zapalenie wątroby, uszkodzenie nerek, autoimmunologiczne zapalenie naczyń, niebezpieczna choroba dermatologiczna - nekroliza naskórka, czy zwłóknienie płuc.
Diagnostykę alergii na leki trzeba przeprowadzać w warunkach szpitalnych ze względu na bezpieczeństwo - wymagane są tzw. prób prowokacyjne, a niebezpieczne reakcje po lekach mogą wystąpić po kilku godzinach. Nadwrażliwość na lek jak każda choroba może się pojawić nagle, może też po kilku latach wygasnąć.
"Ogólna zasada w medycynie jest taka, że nie ma doskonale bezpiecznego leku, każdy może powodować objawy uboczne. Leki są niezbędne w życiu człowieka, ratują życie i zdrowie, ale nierozsądnie stosowane mogą się przyczynić do poważnych problemów zdrowotnych. Na własną rękę można je przyjmować krótko, a z wszelkimi niepokojącymi objawami należy się zwrócić do lekarza. Nawet pozornie niewinne, jak pokrzywka, wymagają konsultacji" - podkreśliła prof. Rogala.