Hej, kolęda, orszakowa kolęda!

„Bóg się rodzi, – moc truchleje!” – radośnie krzyczeli uczestnicy największych ulicznych jasełek w kraju i... prawdopodobnie na świecie.

Uczestnicy kolorowego pochodu, który 6 stycznia o godz. 12 wyruszył spod pl. Zamkowego, podzieleni zostali na trzy orszaki: niebieski, zielony i czerwony. Każdy kolor oznaczał kontynent, z którego przybył król. Orszak niebieski poprowadził do stajenki króla afrykańskiego, orszak czerwony króla europejskiego, a orszak żółty – azjatyckiego. Temu ostatniemu, prócz kilkuset dzieci z warszawskich szkół i przedszkoli – rycerzy i dwórek – towarzyszył chiński smok. Smok, który według azjatyckiej tradycji uosabia dobro, tańcząc, również zmierzał do stajenki pokłonić się Świętej Rodzinie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

apu