Na tegoroczny Adwent proponujemy naszym Czytelnikom przypomnienie czterech podstawowych prawd ewangelizacyjnych.
Od dłuższego czasu hasło „nowa ewangelizacja” odmieniane jest w Kościele przez wszystkie przypadki. I bardzo dobrze.
Czujemy przez skórę, że Kościół potrzebuje nowego tchnienia Ducha Świętego, świeżości, ożywienia. Sporo w naszych parafiach i wspólnotach rutyny, ospałości, bezruchu, znużenia. Lekarstwem nie mogą być tylko dyskusje o nowej ewangelizacji lub o sposobach odnowienia Kościoła. Wszyscy dobrze wiemy, że w istocie jest tylko jedno Źródło energii, do którego trzeba się na nowo podpiąć. To sam Bóg, który dał nam siebie w Jezusie Chrystusie i daje nam siebie dziś w Duchu Świętym. Kościół jest z Boga i do Boga ma prowadzić. Więc tylko powrót do Niego, zbliżenie się w stronę Jego Światła, otwarcie na Jego Ducha może sprawić, że zajaśnieje nam bardziej Kościół, że rozjaśni się nasze życie.
Na tegoroczny Adwent proponujemy naszym Czytelnikom przypomnienie czterech podstawowych prawd ewangelizacyjnych. Nie chcemy pisać o ewangelizacji, chcemy ewangelizować. Trudno jest to zrobić, posługując się gazetą. Ewangelizacja zakłada bowiem spotkanie. Nie da się budować więzi z Bogiem, nie budując ludzkiej więzi. Ale chcemy spróbować zrobić to, co jest możliwe. Przez kolejne niedziele Adwentu kilka stron „Gościa Niedzielnego” zamieni się w ambonę, na której będziemy ogłaszać podstawowe przesłanie Dobrej Nowiny i dzielić się świadectwem wiary.
Wiemy, że po drugiej stronie „Gościa” są żywi ludzie. Jesteście Wy, jesteś konkretnie Ty. Ze swoją wiarą: wielką, średnią, małą. I ze swoją niewiarą, zwątpieniem, pustką. Jesteś ze swoim życiem, nieraz cudownym, nieraz pokręconym. Jeśli trzymasz teraz w ręku tę właśnie gazetę, to znaczy, że szukasz czegoś więcej niż tylko wiadomości. Jest w Tobie głód, tęsknota, szukanie Tego, który jest Najważniejszy. Kiedy piszę te słowa, patrzę na ekran komputera, ale spoglądam także co chwila na ikonę Jezusa Pantokratora. Staram się wyobrazić sobie twarze Czytelników. Czy Jezus może przyjść do Ciebie ze swoją przemieniającą łaską przez słowa wydrukowane na papierze? Może to głupie, ale wydaje mi się, że Pan uśmiecha się życzliwie. I błogosławi ten pomysł. On przecież może wiele, może wszystko.
A więc spróbujmy. Cztery niedziele Adwentu posłużą nam do ogłaszania podstawowych prawd Nowego Życia. To nie będą artykuły. Ale cztery kroki w stronę Tego, który ma przyjść do nas na nowo w Boże Narodzenie. Adwent to nadzieja, to oczekiwanie, to budzenie pragnienia obecności Boga w życiu. On chce bardzo być blisko nas. My musimy zrobić tylko kilka kroków, aby mógł na nowo narodzić się w nas przez wiarę.
Panie Jezu! Oddajemy Ci te strony, Ty je wypełniaj, Ty działaj, Ty się nimi posługuj i posyłaj Ducha swego tym, którzy będą je czytać. Ty sam przyjdź do serc ludzi jako najwspanialszy Gość.
Więcej tekstów znajdziesz w oknie adwentowym
Ks. Tomasz Jaklewicz