PE przyjął we wtorek rezolucję ws. trwających prac nad pogłębieniem unii walutowej i gospodarczej, czemu będzie poświęcony szczyt UE w grudniu. PE uważa, że trzeba zacieśniać integrację ku federalnej Europie, ale przy zapewnieniu kontroli parlamentarnej.
"Nadszedł czas, by przywódcy polityczni Unii i w Unii wykazali się determinacją, kreatywnością, odwagą, odpornością i przywództwem w celu likwidacji pozostałych niedociągnięć, które w dalszym ciągu utrudniają prawidłowe funkcjonowanie unii gospodarczej i walutowej" - zaapelowali w przyjętej rezolucji europosłowie.
Stwierdzają w niej, że proces podejmowania decyzji w UE metodą międzyrządową (czyli przez rządy) jest nieskuteczny i niewystarczająco demokratyczny. "Należy przejść ku prawdziwie federalnej Europie" - zaapelowali.
Rezolucja z postulatami Parlamentu Europejskiego wpisuje się w trwające prace nad pogłębioną unią walutową i gospodarczą. Wspólny raport w tej sprawie przewodniczących Rady i Komisji Europejskiej, szefa Europejskiego Banku Centralnego oraz szefa eurogrupy ma być podstawą decyzji przywódców na szczycie w grudniu.
W rezolucji europosłowie zgadzają się, że dalsza integracja unii walutowej i gospodarczej (eurolandu) wymaga przekazywania Unii dalszych kompetencji. Podkreślają, że ten proces wymaga zapewnienia legitymacji demokratycznej. "Mimo że integracja postępować będzie na poziomie wspólnotowym, należy zwiększyć zaangażowanie organów krajowych, a zwłaszcza parlamentów narodowych" - apelują. Chcą też znacznego zwiększenia kompetencji PE.
PE uważa, że należy też wzmocnić rolę komisarza UE do spraw gospodarczych i walutowych (obecnie to stanowisku zajmuje Olli Rehn). Zdaniem PE zarówno on, jak i inne ważne osoby zajmujące się koordynacją polityk gospodarczych w UE, jak szef EMS, czyli antykryzysowego funduszu stabilizacyjnego w eurolandzie, oraz szef przyszłej rady nadzorczej jednolitego nadzoru bankowego powinni ściślej współpracować z PE. Częściej przychodzić na debaty z europosłami i składać regularne sprawozdania PE.
Także przedstawiciele KE w tzw. trojce (KE, Międzynarodowych Fundusz Walutowy i Europejski Bank Centralny) powinni zdaniem PE składać regularne sprawozdania europosłom ze swej pracy.
Europosłowie przyznają, że przy dalszym zacieśnianiu eurolandu niezbędne mogą okazać się zmiany traktatowe. Wiele da się jednak zrobić w ramach istniejącego prawa - zastrzegają, wskazując możliwość dalszej koordynacji podatkowej w UE.
Aby odpowiedzieć na narastające niepokoje społeczne, posłowie wzywają w rezolucji do ustanowienia "paktu społecznego dla Europy", by wesprzeć działania na rzecz zatrudnieni i świadczeń socjalnych.