Wydaje się, że mamy do czynienia ze zwykłą sceną z życia rybaków.
Dobili właśnie do brzegu, ściągają żagle, jakaś kobieta porządkuje złowione przez nich ryby. I tylko zdumienie może budzić to, że jeden z rybaków padł na kolana przed przechodniem. A przecież nic nie wskazuje na to, by przechodzień był kimś ważnym. Chodzi boso, odziany jest skromnie… XVII-wiecznych malarzy holenderskich uważa się za wielkich specjalistów od pejzaży, martwych natur i tzw. scen rodzajowych, czyli obserwacji życia codziennego zwykłych ludzi. Twórczość Holendrów jest często przeciwstawiana religijnemu malarstwu Włoch i Hiszpanii w tej samej epoce. Malarstwo Jacoba de Weta jest zaprzeczeniem tych sztucznych podziałów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Leszek Śliwa