Kopalnia Guido. – Szczęść Boże! – witają górnicy i prowadzą po korytarzach. W jednym z nich nowa atrakcja turystyczna. Na pewno jedyna w Polsce i Europie, a może nawet i na świecie.
Właśnie trwają ostatnie przygotowania do pierwszego turystycznego przejazdu, chodźmy, zobaczmy – prowadzi Sylwia Hauke z działu promocji i organizacji imprez zabrzańskiej kopalni. Elegancko ubrana, bo za chwilę będzie zapowiadać na podziemnej scenie (320 metrów pod ziemią) muzyczne sławy. Tylko jakoś kask nie pasuje do reszty ubioru. – Takie są przepisy. Pod ziemią kask musi być na głowie – tłumaczy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Paweł Jurek