Ileż to razy „ugryźliśmy” bliźniego słowami lub gestami.
Słuchając Pana mówiącego o drugim najważniejszym przykazaniu, powinniśmy potrafić zrobić to samo, kiedy spotykamy się sami ze sobą przed lustrem. Skoro miłość do siebie Bóg zrównał z miłością do drugiego człowieka, to czy patrząc sobie w oczy, będziemy potrafili użyć tych samych słów? Prędzej ugryziemy się w język i nie machniemy na siebie lekceważąco ręką. Będziemy stać w milczeniu. Jednak są wśród nas osoby, które promienieją miłością do bliźniego: osiemdziesięcioletni ojczym pielęgnujący niepełnosprawnego pasierba, samotna kobieta adoptująca dziecko z porażeniem mózgowym, siostry zakonne opiekujące się chorymi dziećmi, którymi już nikt nie chce się zajmować. Wiemy, że to przykazanie miłości jest takie ważne, bo jest takie trudne. Tak potrafią kochać ci, którzy zapatrzyli się w Boga.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Gabriela i Robert Klimkowie