Kraków się obudził. Przez trzy dni serce miasta biło na stadionie Cracovii i w Łagiewnikach.
Oba miejsca połączyła nowa ewangelizacja i wizerunek Jezusa. – Jest tylko jeden duch, który nas tu gromadzi i jest to Duch Święty. To spotkanie nie ma innej twarzy niż twarz Jezusa Miłosiernego z Łagiewnik – mówił w piątek do zgromadzonych na stadionie bp Grzegorz Ryś. – Wokół nas jest tylu, którzy nie znają Jezusa, albo znają Go niewystarczająco, dla których przestał być Panem i Zbawicielem. Czy można pozostać wobec tego obojętnym? – pytał w niedzielę w Łagiewnikach kardynał Stanisław Dziwisz. Kościół krakowski pokazał, że nie jest obojętny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Piotr Legutko i Miłosz Kluba