Z modlitwą na ustach i ze śpiewem pieśni religijnych górale przeszli w sobotę z Nowego Targu do Ludźmierza w marszu w obronie krzyża i TV Trwam.
Pątnicy wyruszyli spod największej parafii na Podhalu pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Targu. Towarzyszyło im hasło „W obronie Krzyża stanę”. Wierni przeszli główną arterią stolicy regionu.
- Bardzo się cieszę, że idę w tym marszu. Zachęcił mnie do tego ksiądz proboszcz. Musimy bronić krzyża i naszego prawa do wyrażania wiary - mówił Wojtek z Szaflar, który założył strój góralski.
W marszu szły delegacje ponad 70 parafii z całego Podhala, Spisza i Orawy. Byli przedstawiciele władz samorządowych, a także parlamentarzyści, członkowie różnych grup i organizacji, m.in. Rycerze Kolumba, Związek Podhalan, koła Radia Maryja i wiele innych.
W marszu wzięli też udział liczni duchowni, na czele z księdzem dziekanem dekantu nowotarskiego Tadeuszem Juhasem i kustoszem ludźmierskiego sanktuarium. - W geście solidarności z całą Polską i Polonią stajemy w obronie Krzyża przeciwko lekceważeniu głosu narodu - mówił ks. Tadeusz Juchas. Obecni byli również ojcowie z Radia Maryja. Rozgłośnia ta transmitowała to wydarzenie
Wiele osób idących w marszu miało małe krzyżyki oraz flagi narodowe. Uwagę zgromadzonych przykuwali dwaj góralscy jeźdźcy na koniach i rycerze, pokonujący trasę konno i pieszo.
Marsz zakończył się w sanktuarium maryjnym uroczystą Mszą św., sprawowaną przy ołtarzu polowym. Eucharystii przewodniczył ks. infułat Stanisław Olszówka.
Na zakończenie odczytano list do Ojca Świętego Benedykta XVI i metropolity krakowskiego kard. Stanisława Dziwisza. Odczytano ponadto apel do władz państwowych przeciwko ograniczaniu wolności słowa. Była też okazja do podpisania listu protestacyjnego w sprawie nie przyznania TV Trwam możliwości nadawania na pierwszym multipleksie.
Bardzo wymownym i symbolicznym gestem było umieszczenie krzyży na Golgocie w ogrodzie różańcowym w Sanktuarium Matki Boskiej Ludźmierskiej.
Jan Głąbiński