Promocja Polski, wskazywanie na korzyści inwestowania nad Wisłą, a także zapewnianie, że celem władz RP jest inicjowanie i stymulowanie wysiłków mogących zbliżyć Polskę i USA to cele rozpoczętego w środę Amerykańsko-Polskiego Forum Gospodarczego.
Mówiła o tym w środę, podczas debaty w siedzibie nowojorskiej giełdy, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych RP Beata Stelmach. W debacie uczestniczyli przedstawiciele rządu polskiego i amerykańskiego a także reprezentanci biznesu i nauki. Znaleźli się pośród nich reprezentanci 20 największych polskich firm notowanych na giełdzie w Warszawie oraz na NYSE Euronext.
Uczestnicy dyskusji koncentrowali się na problemach i wyzwaniach łączących się z kryzysem oraz potrzebie rozszerzania amerykańsko-polskiej współpracy gospodarczej i wymiany kontaktów między różnymi sektorami. Podkreślano m.in., że skomplikowana sytuacja na Starym Kontynencie stwarza tym większe możliwości współdziałania między USA a Polską, która zdołała wyjść obronną ręką z recesji. "Polska odniosła wspaniały sukces i trzeba to wykorzystać ponieważ sukces generuje sukces" - powiedział prezes Amerykańsko-Polskiej Rady Biznesu Eric Stewart. Podsekretarz stanu w Departamencie Handlu USA Francisco J. Sanchez mówiąc o swoich wizytach w Polsce zapewniał, że za każdym razem zauważał postęp. Wzywał do wzmacniania obopólnych relacji i przenoszenia ich na wyższy poziom oraz przekonywał, że administracja USA nad tym pracuje. W trakcie dyskusji na temat współpracy w zakresie energetyki koncentrowano się zarówno na problemach związanych z zwiększeniem produkcji gazu łupkowego, jak też energii nuklearnej. Wskazywano na potrzebę dywersyfikacji, która wzmacnia bezpieczeństwo i samowystarczalność energetyczną. Aktywność amerykańskich inwestorów nad Wisłą łączy się często z wizerunkiem Polski w Stanach Zjednoczonych.
Jak powiedziała w rozmowie z PAP Beata Stelmach, właśnie także z tym łączy się obecność delegacji polskiej na Wall Street. "Jest to cykl różnych spotkań, debat i konferencji po to żeby pokazać Polskę nowoczesną, dynamiczną, zmieniającą się i mającą bardzo znaczący głos w debacie międzynarodowej" - podkreśliła podsekretarz stanu. Jak powiedziała, wzajemne obroty między obydwoma krajami zamykają się kwotą 8,5 - 9 miliardów dolarów, co nie zadowala jeśli weźmie się pod uwagę możliwości gospodarek USA i Polski. W wielu wystąpieniach relacje amerykańsko-polskie przedstawiane były w kontekście sytuacji gospodarczej Unii Europejskiej. Mówił o tym też obecny na nowojorskim forum komisarz UE ds. programowania finansowego i budżetu Janusz Lewandowski. W rozmowie z PAP podkreślił on, że nigdy nie jest za wiele przypominania, że w Europie, która jest postrzegana coraz gorzej z tej strony Atlantyku, Polska na przekór okolicznościom się rozwija. "Mamy niezłą dynamikę w zakresie handlu i inwestycji. Percepcja jest ważna jako czynnik inwestowania i zawierzenia, że warto inwestować w tej części Europy bo nie zawsze tak było, a na początku kryzysu Ameryka odwróciła się zwłaszcza od Europy Środkowo-Wschodniej sądząc, że jest tam większy obszar ryzyka. Rzeczywistość temu zaprzeczyła i trzeba to w Nowym Jorku pokazywać" - zaznaczył komisarz. Tegoroczny cykl imprez w obrębie Polsko-Amerykańskiego Tygodnia Gospodarczego rozpoczął się 10 października i potrwa 3 dni. Organizowany jest przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych we współpracy m.in. z Ministerstwem Skarbu Państwa, PAIZ, Giełdą Papierów Wartościowych w Warszawie i Amerykańsko-Polską Radą Biznesu. Współorganizatorami są: bank Citi Handlowy, Instytut Kultury Polskiej w Nowym Jorku, New York University, Stern School of Business i Global Summit of Women. Wydarzeniom o charakterze gospodarczym towarzyszy wystawa prac polskiej artystki o światowej renomie Aliny Szapocznikow w nowojorskim Muzeum Sztuki Nowoczesnej.