– Kondycja pszczelarstwa w regionie jest daleka od zadowalającej – uważa ks. Czesław Misiewicz, duszpasterz pszczelarzy diecezji legnickiej. Niepewna przyszłość to jeden z głównych tematów ich spotkań.
Dwa miejsca na Dolnym Śląsku od lat biją się o koronę pszczelarskiej stolicy – to Przemków i podjeleniogórskie Cieplice. Ten pierwszy od lat organizuje Święto Miodu i Wina, znane każdemu pszczelarzowi i każdej gospodyni domowej. Nie inaczej jest w Cieplicach – tam coroczny festiwal pszczelarski pełen jest znakomitych miodów (w tym pitnych!), medykamentów, niezliczonych urządzeń do produkcji miodu, kosmetyków, świec oraz brzęczącego gwaru odwiedzających. Bo taka już uroda tych spotkań, że służą nie tylko popularyzacji spożywania miodu i jego przetworów, ale także sprzedaży wszelkich urządzeń potrzebnych pszczelarzom. Jest też okazją do dzielenia się wiedzą i podsumowań, podliczeń i wyznaczania trendów w pszczelarskim świecie. Niestety, te podsumowania nie zawsze są budujące.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Roman Tomczak