Blokadą w łupki

Trzej ministrowie blokują ustawę regulującą opodatkowanie wydobywania gazu i ropy w Polsce. Ustawa z tego właśnie powodu utknęła w Ministerstwie Środowiska.

Według "Rzeczpospolitej"  ustawę, która miała być ogłoszona w kwietniu, blokują ministrowie resortu finansów, Skarbu Państwa oraz MSZ.  Projekt ustawy owiany jest tajemnicą, a szczegóły omawiane są osobiście przez ministrów Rostowskiego, Budzanowskiego oraz Sikorskiego. Według „Rzeczpospolitej” głównym problemem jest sposób kontroli firm mających inwestować w wydobycie gazu łupkowego.

Według wzorowanego na norweskich, duńskich i holenderskich rozwiązaniach projektu  udziałowcem każdej koncesji jest państwowa spółka. Kontroluje ona czy  inwestor nie zawyża kosztów, a przez to nie płaci zbyt niskich podatków w kraju, w którym prowadzi inwestycje. Państwo ma prawo odmówić udzielenia koncesji firmie niewiarygodnej, a nawet nie zgodzić się na kupienie przez nią spółki już posiadającej koncesje. Konflikty wywołują te właśnie zapisy.

Według gazety Radosław Sikorski uważa, że tak ścisła kontrola państwa odstraszy zagranicznych inwestorów, przede wszystkim z USA. Podobne obawy wyraża Jacek Rostowski, który podczas rozmów rozmów miał   zaproponować powołanie specjalnej policji geologicznej, która kontrolowałaby pracę firm wydobywczych.

Minister Skarbu z kolei obawia się, że powołanie państwowej spółki, która byłaby udziałowcem koncesji, przedłuży proces inwestycyjny.

« 1 »

ek