A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej. 1 Kor 2,4
Dziś wiele mówi się o ewangelizacji. A według św. Pawła, prawdziwa ewangelizacja jest po prostu „ukazywaniem ducha i mocy”. I dopiero wiara zrodzona na takiej podstawie opiera się na mocy Bożej, a nie na mądrości ludzkiej. To bardzo ważne dla każdego z nas. Nie stajemy się ewangelizatorami w swoim środowisku dzięki elokwencji czy zdobytej wiedzy, ale dzięki posiadaniu w sobie Ducha Świętego i korzystaniu z Jego mocy. Argumentacja rozumowa zawsze może zostać podważona, podkopana przez inną osobę, wykształconą i elokwentną. Wiara zbudowana na ludzkiej argumentacji zawsze będzie niepewna. Jeżeli zaś wiara oprze się na mocy Bożej, żadna argumentacja nie jest w stanie jej zagrozić. A i ludzie dziś również nie tyle szukają profesorów, co świadków, nie teoretyków wiary, ale wierzących, i nie „teologów Ducha Świętego”, ale tych, którzy mają z Nim żywy kontakt.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ireneusz Krosny