Znany rosyjski historyk, akademik Władimir Ławrow wystąpił z wnioskiem do Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej o zbadanie zawartości dzieł Lenina w kontekście zawartych w nich treści propagujących nienawiść klasową oraz socjalną, co w świetle obecnego rosyjskiego prawa jest zakazane.
Prof. Ławrow stwierdził, że całą twórczość Lenina przepojona jest filozofią nienawiści i „socjalnego rasizmu” wobec różnych grup społecznych oraz zaleca terrorystyczne metody przejmowania władzy. W ocenie prof. Ławrowa, Lenin stworzył terrorystyczną organizację dla dokonania rewolucji w Rosji, która po zdobyciu władzy w skali masowej wprowadziła w Rosji terror państwowy. Jego ofiarami były miliony ludzi, a tragiczne dziedzictwo tamtej epoki do dzisiaj nie zostało przezwyciężone. Prof. Ławrow do swego wniosku dołączył obszerną analizę 28 tekstów Lenina, mającą potwierdzać prawdziwość jego wywodów. Komitet Śledczy jest organem śledczym, podległym Prezydentowi Rosji. Nie wiadomo, jaka będzie jego decyzja.
Stojący na czele Komitetu gen. Aleksandr Bastrykow zapowiedział, że wniosek prof. Ławrowa zostanie zbadany. Gdyby wszczęta została procedura śledcza, dzieła Lenina mogłyby zostać uznane za niebezpieczne dla porządku publicznego i usunięte z bibliotek. Takie rozwiązanie postuluje Patriarchat Moskiewski. Protojerej Dmitrij Smirnow z Wydziału Synodalnego Patriarchatu Moskiewskiego, odpowiadającego za kontakty ze służbami mundurowymi stwierdził, że do twórczości Lenina należy zastosować podobne miary, jak kiedyś zrobiono w stosunku do twórczości Hitlera. Została uznana za zagrożenie dla porządku publicznego i usunięta ze wszystkich bibliotek publicznych. Póki co trwa nadal spór o usunięcie Lenina z mauzoleum na Placu Czerwonym. Także największa biblioteka w Moskwie nadal nosi jego imię, a prawie w każdym rosyjskim mieście stoi pomnik Lenina.
Andrzej Grajewski/Interfaks.ru