Pierwszy etap prac jest na ukończeniu. Dyrekcja muzeum już planuje drugi – wszystko zależy od pieniędzy.
Chyba nie trzeba specjalnie zachęcać naszych czytelników do odwiedzenia muzeum w Czarnolesie. Miejsca, gdzie rezydował, tworzył i natchnienia szukał pod rozłożystą lipą sam Jan Kochanowski. Przypomnę, że owo drzewo dawało schronienie przed gorącymi promieniami słońca do 1770 roku. Aby zachować w pamięci miejsce, w którym rosło, postawiono tam obelisk. Czarnoleskie muzeum otacza 10-hektarowy park krajobrazowy. Urządzał go, zaproszony przez księżnę Teresę z Lubomirskich-Jabłonowską, ogrodnik i planista Józef Sichy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Krystyna Piotrowska