Koncert „Madonny” na Stadionie Narodowym w dniu 1 sierpnia obraża pamięć i uczuć patriotyczne Polaków – podkreślił poseł Stanisław Pięta w interpelacji do minister sportu, któremu podlega zarządzające stadionem Narodowe Centrum Sportu.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości przypomina, że zebrano już kilkadziesiąt tysięcy podpisów oraz wydano dziesiątki apeli w proteście przeciw koncertowi artystki. Polityk zwrócił też uwagę, że rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego była zawsze obchodzona w zadumie nad ogromnymi ofiarami i była okazją, „aby przekazać młodemu pokoleniu sens walki, jaką rozpoczęli ich rówieśnicy 68 lat temu”.
Jego zdaniem, zgoda na koncert piosenkarki i udostępnienie organizatorom koncertu Stadionu Narodowego spowoduje zakłócenie rocznicowych obchodów. Zaznaczył, że piosenkarka jest znana z prowokacyjnych, antychrześcijańskich wystąpień. „Znieważanie symboli religijnych stało się stałym elementem oprawy jej koncertów. Ten ogromny dysonans staje się tym większy, że rocznica Powstania Warszawskiego zawsze była związana z przeżyciami religijnymi. Wydaje się, że wybór dat koncertów w Polsce jest nieprzypadkowy i jest elementem antyreligijnej i antynarodowej prowokacji” – napisał, przypominając, że ostatni koncert „Madonny” w Polsce był zorganizowany w święto Wojska Polskiego i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny 15 sierpnia. „Tym bardziej dziwi fakt, iż polskie podmioty, kontrolowane przez polski rząd wyrażają zgodę na takie dobieranie terminów” – dodał poseł z Bielska-Białej.
„Weterani walk powstańczych mocno akcentują swoje przywiązanie do religii katolickiej. Podkreślają, że była ona zawsze związana z polską historią, dawała im oraz ich poprzednikom siłę w czasach, kiedy nie mogli marzyć o własnym państwie. W dniach powstania codziennością był widok kapliczek i ołtarzy na podwórzach warszawskich kamienic, krzyżyków i medalików na szyjach walczących Polek i Polaków. Tym większy sprzeciw budzi fakt, że to właśnie w dniu, który miał być ich świętem i hołdem dla nich wyrażonym przez współczesne pokolenie – pozwala się na drwiny i prowokacje wobec katolików i Polaków” – podkreślił poseł.
Autor interpelacji wyraził zdziwienie, że minister sportu Joanna Mucha do tej pory nie zabrała głosu w tej bulwersującej sprawie. „Jeżeli Pani Minister uważa, że religijne zabobony należy zwalczać, a pamięć o bohaterskich powstańcach warszawskich nie zasługuje na szacunek, to proszę uczciwie to przyznać. Będzie to postawa godna uznania, gdyż nawet przeciwnicy polityczni Pani Minister docenią Pani odwagę cywilną. Jeżeli natomiast Pani Minister uważa decyzję władz spółki za niewłaściwą, proszę o wyciągnięcie konsekwencji personalnych wobec członków zarządu Narodowego Centrum Sportu” – podkreślił.
27 lipca br. Krucjata Młodych złożyła w warszawskim Ratuszu wniosek o niedopuszczenie do skandalicznego koncertu „Madonny”. Wniosek poparło 43 tys. osób. Skandalizująca piosenkarka ma wystąpić w Warszawie 1 sierpnia.