Społeczeństwo. Zaczęło się całkiem niewinnie. Ot, potrzebny był przewodnik po Odessie, który mówiłby po polsku. I tak powstał związek, przed którym przyszłość usłana... kwiatami.
Dzisiaj spełnia się nasze największe marzenie, bo wreszcie zaśpiewaliśmy w naszej upragnionej, umiłowanej ojczyźnie – mówi Tadeusz Załucki, stojąc na scenie Tarnobrzeskiego Domu Kultury. W oczach „Polskich Kwiatów” łzy, publiczność też nie kryje wzruszenia. Część członków zespołu jest pierwszy raz w Polsce. Ich pragnienie ziściło się głównie dzięki słuchaczom Stowarzyszenia Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Tarnobrzegu. – Dostaliśmy dotację 36 tys. zł z Ministerstwa Spraw Zagranicznych i mogliśmy zorganizować dla 25-osobowego zespołu warsztaty taneczno-wokalne w Rzeszowie pod okiem specjalistów, a także przyjazd do Tarnobrzega, wycieczkę do Sandomierza, Krakowa oraz Częstochowy – wyjaśnia Krystyna Frąszczak, prezes SUTW w Tarnobrzegu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marta Woynarowska