Kajakarstwo dla mnie to pasja, radość, rekreacja, część duszpasterstwa, a także odkrywanie obecności Pana Boga. Tego wszystkiego nie oddzielam – przyznaje ks. Robert Perłakowski.
Wczoraj płynęliśmy Nysą Łużycką ośmioosobową grupą z parafii. Wcześniej byliśmy tam przy niższej wodzie, a wczoraj było trochę powyżej średniej. Na szczęście wszyscy byli dobrze przygotowani i poradzili sobie, choć jak zawsze przygód nie brakowało – opowiada ks. Robert Perłakowski, wikariusz parafii pw. Trójcy Świętej w Gubinie, o parafialnej wyprawie kajakowej z 10 lipca.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
kk