Rekonstrukcja słynnego starcia rozpocznie się o godz. 16.
Kramy rozstawiają już m.in. sprzedawcy pamiątek, np. plastikowych hełmów i tarcz z krzyżackimi i koronnymi symbolami, a także peleryn czy plastikowych mieczy. Otwarte są też niektóre budki z jedzeniem.
W obozach rycerskich jest już ponad 4 tys. osób. "To więcej, niż się spodziewaliśmy" - powiedział PAP dr Jan Gancewski z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Gancewski zdradził PAP, że w tym roku rolę Księcia Witolda odegra rycerz, którzy przyjechał z Litwy. W obozach rycerskich jest spory ruch: wojowie jedzą śniadania, myją się, ubierają - wszystko to na oczach turystów, którzy to fotografują. "W zbroje zaczniemy się ubierać w okolicach godz. 14" - powiedział PAP król Władysław Jagiełło (Jacek Szymański), którego zbroja waży ok. 30 kg, a król wkłada ją przez godzinę
Krzyżacy, w tym Wielki Mistrz, uczestniczą w sobotę przed południem we mszy świętej odprawianej po łacinie. Msza odbywa się w obozie rycerskim na Polach Grunwaldu. Wielkiemu Mistrzowi (w tej roli Jacek Struczyński) towarzyszy gromadka rycerstwa, a także turyści.
Na Polach Grunwaldu jest coraz więcej turystów, pierwsi zaczęli zajmować już miejsca na górce, z której od godz. 16 będzie można oglądać rekonstrukcję bitwy. Zbliżenia bitewnych scen będzie można oglądać na ekranach LED.
Na razie dojazd do Pól Grunwaldu nie jest utrudniony: nie ma korków, a drogowcom - zgodnie z zapowiedzią - udało się w nocy oddać do użytku węzeł Pawłowo, tj. zjazd z remontowanej drogi krajowej nr 7 w stronę Grunwaldu. Dojazd dobrze oznaczono, na kluczowych skrzyżowaniach stoją policyjne patrole.
wdm/PAP