Ponad 300 okolicznościowych imprez zapowiadają organizatorzy obchodów okrągłej, 15. rocznicy powrotu Hongkongu do Chin, która przypada w niedzielę. Po raz pierwszy od pięciu lat w uroczystościach weźmie udział prezydent Hu Jintao.
Hu przybędzie do miasta w piątek, by - wedle słów jednego z wysokich członków Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin - "przekazać rodakom z Hongkongu wyrazy troski i błogosławieństwa rządu centralnego, jak również całej ludności Chin kontynentalnych". Prezydent zostanie w Hongkongu do niedzieli, kiedy odbędą się główne uroczystości, w tym ceremonia wciągania flag i wielki pokaz sztucznych ogni.
Przed ceremonią prezydent ma ogłosić wprowadzenie zatwierdzonych już przez Pekin środków mających na celu zacieśnienie współpracy między Hongkongiem a Chinami kontynentalnymi na płaszczyźnie handlu, usług finansowych, edukacji, nauki i technologii oraz turystyki.
Do jego wizyty przygotowują się również obrońcy praw człowieka, a Hu będzie musiał się zmierzyć z rosnącym niezadowoleniem społecznym - przewiduje hongkoński dziennik "South China Morning Post". Jak co roku z okazji rocznicy 1 lipca odbędzie się protest organizowany przez lokalną grupę Civil Human Rights Front. Według zapowiedzi w demonstracji ma wziąć udział co najmniej 50 tys. osób, ale organizatorzy mają nadzieję na pobicie rekordu z zeszłego roku, kiedy na ulice miasta wyszło prawie 220 tys. ludzi.
Obchody rocznicy będą w tym roku wyjątkowo huczne, o czym informują reklamówki emitowane w telewizji już od wielu dni. Na 1 lipca zapowiedziano występy lokalnych gwiazd muzyki pop, pokazy spadochronowe, uroczyste capstrzyki oraz specjalne wykonanie oficjalnej piosenki obchodów pt. "Under the Lion Rock" przez 15 idealnie dostrojonych do siebie 15-latków, urodzonych dokładnie w dniu przekazania Hongkongu Chinom. W niedzielę rozpocznie się również sprzedaż okolicznościowych znaczków pocztowych wyemitowanych z okazji 15-lecia przez hongkońską pocztę. Poza Chinami uroczystości związane z rocznicą odbędą się również we Francji, Holandii i Kanadzie.
Rocznica jest okazją do analiz i podsumowań, a dziennikarze i eksperci z Chin kontynentalnych za każdym razem podkreślają skuteczność działania zasady "jednego kraju, dwóch systemów" wypracowanej przez Deng Xiaopinga i zastosowanej po przekazaniu Hongkongu Chińskiej Republice Ludowej przez Brytyjczyków 1 lipca 1997 roku. Od tego czasu Hongkong funkcjonuje jako Specjalny Region Administracyjny (Hong Kong Special Administrative Region - HKSAR), będący częścią ChRL, ale mający szeroką autonomię.
W podobnym duchu wypowiadają się cytowani przez "South China Morning Post" wieloletni mieszkańcy Hongkongu, którzy pamiętają jeszcze czasy brytyjskich rządów. Wśród nich zdarzają się jednak również negatywne opinie, które dotyczą przede wszystkim powiększającej się przepaści pomiędzy bogatymi a biednymi. "Przez ostatnie 15 lat Hongkong stał się zdecydowanie gorszym miejscem do życia, we wszystkich jego aspektach, a nierówności społeczne są teraz bardziej zauważalne" - powiedział gazecie emeryt Sit Pui-yu. Jego zdaniem winna jest temu wysoka inflacja, która obniża jakość życia głównie najniższych warstw społecznych.
Komentatorzy z Hongkongu podkreślają jednak zgodnie, że mieszkańcy tego miasta w dalszym ciągu cieszą się szerokim zakresem swobód, a po 1997 roku nie ucierpiała wolność wypowiedzi, której utraty bardzo się bano. "Przed przejęciem (przez ChRL) wielu obawiało się, że odebrana nam zostanie wolność słowa, ale w rzeczywistości nadal wolno nam swobodnie wyrażać poglądy. Mamy gazety, programy radiowe i telewizyjne, które otwarcie krytykują politykę rządu" - powiedział bankier i makler giełdowy z Hongkongu Paul Fan Chor-ho.
1 lipca 2012 roku to również planowana data objęcia urzędu przez nowego szefa władz wykonawczych HKSAR, wybranego w marcowym głosowaniu Leunga Chun-yinga, który zastąpi na tym stanowisku Donalda Tsanga. Obaj politycy spotkali się w środę w Pekinie z wiceprezydentem Chin Xi Jinpingiem, przygotowywanym do objęcia najwyższej władzy w państwie. Xi pochwalił Tsanga za siedem lat rządów i poprosił go o zapewnienie pełnego wsparcia nowej administracji regionu.
Podsumowując 15 lat istnienia HKSAR, wiceprezydent powiedział: "Miasto przeszło przez sztormy i trudy, jednak, mówiąc ogólnie, zasada +jednego kraju, dwóch systemów+ odniosła olbrzymie sukcesy, przyczyniając się do rozwoju gospodarczego, poprawy warunków życia, postępów demokracji i budowania harmonii społecznej Hongkongu".
Hongkong stał się brytyjską kolonią na mocy podpisanego w 1842 roku traktatu nankińskiego, kończącego przegraną przez Chiny pierwszą wojnę opiumową. W 1898 roku zawarto umowę 99-letniej dzierżawy miasta przez W. Brytanię. Dobiegła ona końca 1 lipca 1997 roku i Hongkong ponownie połączył się z Chinami.
Zgodnie z podpisaną w 1982 roku przez chińskiego przywódcę Deng Xiapinga i premier W. Brytanii Margaret Thatcher obustronną deklaracją oraz wypracowaną wówczas zasadą "jednego kraju, dwóch systemów" Hongkong cieszy się w obrębie ChRL szerokim zakresem autonomii. Według obowiązującej ustawy zasadniczej Hongkongu (Hong Kong Basic Law) region ten ma przez 50 lat od 1997 roku zachować swoją kapitalistyczną gospodarkę.
HKSAR ma odrębne władze wykonawcze, ustawodawcze i sądownicze oraz własny system prawny, w tym prawo imigracyjne i celne. Obywatele Chin kontynentalnych przed wjazdem do Hongkongu muszą ubiegać się o wizę, a podjęcie przez nich legalnej pracy w tym regionie uzależnione jest od zdobycia pozwolenia.
Językami urzędowymi są tam angielski i kantoński, w przeciwieństwie do Chin kontynentalnych, gdzie szkoły uczą po mandaryńsku. Telefony do HKSAR z innych części kraju traktowane są jak rozmowy międzypaństwowe i wymagają użycia numeru kierunkowego. Hongkong ma też własną walutę - dolara honkgońskiego - a w mieście w dalszym ciągu obowiązuje ruch lewostronny.