Gdy Jezus mówi „nie grzesz więcej”, to nie znaczy, że zaleca grzeszyć tyle samo.
Mój ostatni felieton w kręgach osób o lewicowej wrażliwości wywołał niejakie wzburzenie. Oburzali się na przykład w imieniu sodomity, który zasiadł w radzie parafialnej jednej z austriackich parafii, że nazwałem go sodomitą. Tymczasem przyczyną katastrofy Sodomy były głównie homoseksualne praktyki jej mieszkańców. Ten pan żyje w zarejestrowanym związku z mężczyzną, czyli robi to, co robili w Sodomie. Czyni to ostentacyjnie, w pełni dobrowolnie i całkowicie bezwstydnie. Skoro więc na czole wypisał sobie „Sodoma”, nie zamierzam udawać, że widzę „Lourdes”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Kucharczak