Tradycją stało się to, że na spotkanie kończące rok szkolny słupscy pedagodzy zapraszają biskupa diecezjalnego Edwarda Dajczaka.
Jego obecność w środowy wieczór 13 czerwca na wspólnym biesiadowaniu w ogrodzie parafii mariackiej była dla jednych umocnieniem, wsparciem, a dla innych zwykłym radosnym spotkaniem. – Tak prosto dzielił się wspomnieniem z młodości o nauczycielce, której mądrość zapadła mu w pamięć i stała się kluczem na całe życie – mówi Andrzej Strzykowski, emerytowany nauczyciel. – Biskup przypomniał nam, że nie sama wiedza i programy szkolne są ważne, ale przekazywanie młodym wartości i dobrych zasad – dodaje. A po co duszpasterstwo nauczycielom? Czego szukają? – Cały rok poświęciliśmy na pracę z Pismem Świętym – mówi ks. Tomasz Kudaszewicz z parafii mariackiej w Słupsku, duszpasterz nauczycieli.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ewa Sielicka