Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną. Mt 6,19
Znam przypadek muzyka, któremu udało się wspiąć na sam szczyt popularności i uznania. Właśnie wtedy dopadła go straszna choroba, która sparaliżowała całe jego ciało i dożywotnio posadziła na wózku inwalidzkim. Znam przypadek biznesmena, który w wyniku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności stracił wszystko i wylądował na ulicy. Słyszałem też o przypadku pięknej modelki, której twarz została oblana kwasem. Cały jej świat runął jak domek z kart. To skrajne przypadki, ale tak naprawdę każdego z nas czeka to samo: kiedyś w grobie będziemy nieruchomi, bez kasy i brzydcy. Jakie wtedy będzie miało znaczenie tych kilka pełnych szczęścia i spełnienia chwil przeżytych kiedyś na powierzchni? Żadnego. Bez lokaty w „niebieskim” banku będziemy wiecznymi bankrutami. Bawmy się skarbami tego świata. Po to są. Ale nie budujmy na nich swojego życia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Adam Szewczyk