Kapłaństwo. Księdzu Pawłowi będzie łatwo przypomnieć sobie dzień prymicji – wystarczy, że wróci do tego tekstu.
Tempo kapłańskiego życia – spotkania, szkoła, sakramenty, grupy – zaciera w pamięci szczegóły dnia, który oprócz daty urodzin i śmierci jest umieszczony na każdym księżowskim grobie: dzień święceń. Tym bardziej umykają chwile prymicyjnego przejęcia. Zostaje wrażenie, kilka faktów… – a przecież tego dnia wszystko się zaczyna, ten dzień jest symbolem zawierzenia życia Bogu, jest punktem odniesienia dla rachunku sumienia przez całe życie. 7.30 – dom rodzinny. Po niecałych ośmiu godzinach snu trzeba wstać. 19 maja, dzień święceń kapłańskich, był bardzo intensywny i wyczerpujący emocjonalnie, jednak dzień prymicji (niedziela 20 maja) stawia jeszcze większe wymagania. Modlitwa brewiarzem i… sam nie dam rady, potrzebni klerycy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tekst i zdjęcia ks. Roman Tomaszczuk