Na Saharze znaleziono wrak samolotu myśliwskiego P-40 z czasów II wojny światowej. Był tak dobrze zachowany, że egipskie wojsko ze względów bezpieczeństwa zdemontowało jego uzbrojenie. Była obawa, że może zostać użyte.
Gdyby tego znaleziska dokonano zaraz po wojnie, nie byłoby w tym nic dziwnego. W piaskach nie tylko Egiptu, ale także Libii czy Tunezji zagrzebane były setki, tysiące ton wojennego złomu. Afryka Północna była sceną wielu bitew (pancernych i lotniczych) i po wojnie i w latach 50. XX wieku dla takich państw jak np. Libia eksport złomu z czasów wojny był jednym z najważniejszych źródeł dochodu w budżecie. Tak było kiedyś. Ale dzisiaj? To wręcz nieprawdopodobne, że w Egipcie, kraju wzdłuż i wszerz zjeżdżonym przez turystów, odkryto wrak sprzed 70 lat.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
(obraz) |
Tomasz Rożek